Niby mam wszystko a nie mam tak naprawdę nic bo nie ma ciebie tu dziś przez plastikowa rurę wciagam syf proszę cię mał
Niby mam wszystko a nie mam tak naprawdę nic bo nie ma ciebie tu dziś przez plastikowa rurę wciagam syf proszę cię małą za rękę ma chwyć znów tracę siebie nie chciałem tu być do oczu napływają smutku łzy przez plastikowa rurę wciagam syf słuchaj mnie małą nie chce juz żyć chce powstać z kolan nie chce juz gnić rozpływam raniem się jak koszmary co noc nawiedzają mnie mroczne sny Nie mam już czasu i siły by być
Leave a comment
Niby mam wszystko a nie mam tak naprawdę nic bo nie ma ciebie tu dziś przez plastikowa rurę wciagam syf proszę cię małą za rękę ma chwyć znów tracę siebie nie chciałem tu być do oczu napływają smutku łzy przez plastikowa rurę wciagam syf słuchaj mnie małą nie chce juz żyć chce powstać z kolan nie chce juz gnić rozpływam raniem się jak koszmary co noc nawiedzają mnie mroczne sny Nie mam już czasu i siły by być
You may also like