Tu wszystko takie chłodne Tu wszystko takie zimne Uczucia ich nie obchodzą Muszą tylko złapać haj Jak rybe Nie taki sam, a podobny jestem Interesuje mnie stan inny całkiem Siedze samotny , pasja mnie jak iglo grzeje, jak to zbudowałem nikt nie wie Nie interesuję się, ale miałem tylko przy sobie muzyke, zawsze pisze to co chce Nie co fajnie brzmi Jak się nie podoba to wyjdz i Zamknij drzwi, aha zapomniałem to iglo więc wypierdalaj na szybko Nieraz wszystko mnie nie obchodzi Jakbym poza cywilizacją żył Nieraz ślizgam się przez życie, Wszystkim chłopaką co mają przejebane współczuję Tutaj nic się nie dzieje, Pustki jak w Arktyce Dlatego tak pasja Jak iglo ratuje mnie A ciebie co raduje? Słowa puste ? Czy czyny piękne i tłuste jak morsy ? Skurwiele chcą tylko forsy, bo Leczy smutki, bo Pozwala być gdzieś indziej niż oni Ludzie prości żyjący w monotonii Prysło coś we mnie, Już taki jak dawniej być nie chce Teraz nie jak Piłat, a umywam ręce Bo śmierdzą mi przez to że podawałem im nie jest mi przykro okazało się że nie potrzebnie U siebie tylko prawie w iglo znajdziesz mnie,bo nie potrzebuje wcale cię Nawet jak robilem głupie rzeczy po śniegu , i tak jeszcze zostawiałem w muzyce cząstkę siebie Dzisiaj już bałwana przypominac nie będę, bo w tekstach zostawiam więcej Niż tylko siebie, poza codziennym życiem masz jakąś pasję? wątpię, bo w głowie masz Pustki jak w okopię