MIMO NIESZCZĘŚĆ DALEJ CHŁOPIE JAKOŚ ŻYJESZ OD DNA SIE ODBIJAM W NIEPEWNOŚCI CZESTO ŻYJE WIESZ TO SA TE CHWILE KIEDY UPADASZ NA SZYJE TEŻ CIĘŻKO JEST SIE PODNIEŚĆ TEN KAWAŁEK DA CI SIŁĘ I WIEM ZE NIE ZGINIE WIESZ Z SERCA CI PRZEWINE GŁOWA DO GÓRY DASZ SE RADE TUTAJ SYNEK GŁOWA DO GÓRY I IDZIESZ PO SWOJE CHŁOPIE GARDE SWOJA MOCNO TRZYM A NIKT NIE ROZBIJE WIERZ MI JA TEŻ CZĘSTO UPADŁEM WIESZ ILE CHŁOPIE TRUDNYCH CHWIL KRECHĄ ZAŁATWIAŁEM TEŻ WIERZ MI JAK UPADLEM TO WSTAŁEM TEZ NAPEWNO TAK POTRAFISZ NIE WĄTP W SWOJĄ WIARĘ NIE JESTEŚ ZA KARE NIE UWIERZ W SIEBIE CHŁOPIE BADZ AMBITNY IDZ DO CELU POMOGĄ KONOPIE TAK PRZYNAJMNIEJ MI TU POMAGAŁY GDY OKROPNIE CZUŁEM SIĘ SPODNIE SPADYWAŁY BRAT OKROPNE NIE CHCE WIĘCEJ JUŻ NAWIJAC O TYM CO MNIE WCIAGŁO GDY GDY CHUJOWA CHWILA TAK O TYM CO CIE TU MECZY OD SAMEGO RANA KOLBA BIAŁA MOKRE ŁAPY ŹRENICE OGROMNE TAK ŹRENICE OGROMNE WIESZ CO TO ZNACZY ? ŻE ZAPIERDALASZ PO TORBĘ TAK ZE ZAPIERDALASZ PO TORBE DILER CZEKA KOLBA CZEKA I NA STOLE KRECHA BRAT TAK A POZNIEJ MASZ TUTAJ DEPRECHA NIKT NIE WIDZI NIKT NIE CZEKA NIE MA NA CO CZEKAĆ TAK MUSISZ WYPIĆ ROZLANE MLEKO I ODKRĘCIĆ KILKA SPRAW POSZŁEŚ ZA DALEKO SLUCHAJ BRAT LECE Z TYM DALEJ WIESZ MNIE NIE ZATRZYMASZ PRAWDA TAKA TUTAJ JEST ZE SIE MOCNO TRZYMASZ MNIE TAK GDY LECĘ CHLOPIE W SWOICH RYMACH MOCNO ODCHODZI STRES KTÓRY SIE MNIE TRZYMAŁ WYTRZYMAM ALBO ZNOWU ZIOM UPADNE PIERWSZA OPCJA BLIŻSZA MI CHYBA SIE OGARNE TAK CHYBA SIE OGARNE BRAT NO BO JA NIKT TU NIE WYTRZYMA TYLE TAK BLISKICH SIE TRZYMAJ I NIGDY TU NIE PRZEGINAJ LECISZ JAK W RYMACH I NIKT TEGO NIE ZATRZYMA SENSU SIE TRZYMAJ PRAWDA ZAWSZE ZAWSZE NAS WYZWOLI BRAT TAK