Pełno już przetartych szlaków, multum przechodzonych dróg, jeszcze więcej poematow, wszystkie słyszał tylko Bóg, chcesz żyć według tych schematów jakbyś tak nie leciał w cug chciałbyś nie czuć już klimatu , jakbyś tylko Kurwa mógł. . Tu gdzie każdy zna każdego, tu gdzie sam nie wskorasz nic trzeba uważać kolego większość to na wodę pic, jeden z drugim od dzieciaka umie się jedynie wsciec, ja tu wszystko jako widz obserwuje bo chce chcieć co ty możesz zrobić mi, jak chce to będę to mieć, żegnam proszę tam są drzwi, proponuję szybko biec nara selavi Gonzalez Portoryko Poland jazz, na osce wciąż Libacje, niespokojne te rejony, wzmacniam swoją koncentrację, mój teren to moje plony, zwiedzając moja plantacje możesz być oszolomiony jakością ilością plonu, nie żaden Polak ochrzczony witam w mieście monitorowanym na różne sposoby gdzie meliny kurwiszony dragi dziurawe wątroby, gdzie Piwniczane wyroby bez procenta nie ma doby gdzie areszty i skandale handel na wysoką skalę gdzie nie spotkasz w stu procentach całkiem normalnej osoby a jak fikasz to następnie leżysz w kalendarzu wyjasniony