Fast Rap Hinol
Na, na, naj, naj, woah Ye, ye, ye Ye, ye, ye, ye To czas lepszego jutra, ziom Dzięki dla tych, co są tu Od końca do początku Dla tych, co ze mną są tu Nic więcej mi nie potrzeba, czas nie ucieka Płynie jak rzeka, yey Ja upadam z siłą drzewa Odradzam się tak Cofam zegar, ye Pamiętam każdy moment Tańca z demonem Upadek był jak Omen, nie raz (nie raz) Miałem szanse znikome Gasły jak płomień Umarłem tam, by się pozbierać Nic nie warte są fobie Za prawdę powiem mam to W głowie siedzi bariera Nowym startem jest koniec Stare podwoje zamknę, nowe otwieram Nie istnieje nic poza tym Masz być uparty, zaradny A nie za życia martwy To wchodzi w nawyk Zmieniać zalety w wady Bez pogardy zostaw tamte, co cię czynią słabym Ooo, nie stój jak skalny blok Bo się sypie z rąk Życie z roku na rok, ziomal Jak ten rzeki prąd Zmienia skałę w proch Silna wola
Leave a comment
Stay spitting keep grinding 🫡🎶 Check my work #quandezy Bars: On point 🎯 Delivery: Great 🎉 Impression: Great 🎉
Bars: Perfect 💯 Delivery: Perfect 💯 Impression: Perfect 💯
Na, na, naj, naj, woah Ye, ye, ye Ye, ye, ye, ye To czas lepszego jutra, ziom Dzięki dla tych, co są tu Od końca do początku Dla tych, co ze mną są tu Nic więcej mi nie potrzeba, czas nie ucieka Płynie jak rzeka, yey Ja upadam z siłą drzewa Odradzam się tak Cofam zegar, ye Pamiętam każdy moment Tańca z demonem Upadek był jak Omen, nie raz (nie raz) Miałem szanse znikome Gasły jak płomień Umarłem tam, by się pozbierać Nic nie warte są fobie Za prawdę powiem mam to W głowie siedzi bariera Nowym startem jest koniec Stare podwoje zamknę, nowe otwieram Nie istnieje nic poza tym Masz być uparty, zaradny A nie za życia martwy To wchodzi w nawyk Zmieniać zalety w wady Bez pogardy zostaw tamte, co cię czynią słabym Ooo, nie stój jak skalny blok Bo się sypie z rąk Życie z roku na rok, ziomal Jak ten rzeki prąd Zmienia skałę w proch Silna wola
You may also like