Plany

553 Plays

24 Feb 2022

Ciągle goni nas czas w głowie dalej ten sam plan Żeby zdobyć to co mieliśmy, zanim to zdobędzie nas Choć floty ciągle brak to nawet nie liczę tych strat Bo ile tego dasz wróci do ciebie razy dwa To leci do wszystkich miast no bo na to też przyjdzie czas Mi może brakować hajsu bo i tak nie wiemy czy będzie nas na to stać I nie oczekuje tych jebanych braw Ale jeżeli nie wierzysz to patrz Powoli realizuje to co sobie wyobraziłem w moich snach Ty dobrze wiesz o co chodzi ziom Nie ufam ludziom No chyba że swoim Tym którzy ciągle mają otwarty łeb I dalej widze ten cel Tym razem ziom juz się zatrzymam A może zatrzymać mnie jedynie smierc Życie to ciągły wyścig i robię jebany banger by nie być ostatni Chce w końcu liczyć ten jebany kwit No w sumie to tak jak każdy jade do góry bez windy i dobrze wiem że w tym zyciu nie mogę liczyć na nic więcej niż całe te jebane hajsy ale chce te kwity liczyć tak jak Tory Lanez czas to pieniądz ale to działa w strony dwie refren Oni tego nie kumają później skminią co jest pięć Zawsze puste w srodku tak jak seven seven days Jaka by nie była lipa to musimy radę dac musimy radę dac, póki co takie mamy plany Damy se radę brat, bo mamy jeszcze na to czas Ciągle to samo mam w głowie No bo pewne sprawy Nie dają spokoju to znaczy że na głowie ciągle mam wojnę i jakoś się nie zapowiada nam przyjaźń, nie odbieram telefonów które dzwonią w głowie ciągle mi ziom i sobie kminie czy mam tak sam z siebie sam nie wiem i w sumie chuj w to Bo i tak wyjebane mam marzeniami dalej wysoki lot, dalej wierze, ze odmienię te straty co przyniósł los Bo lecę tu dalej pod prąd bez jazdy na jakiś jebany fejm refren

3 Comments

Leave a comment

2 years ago

Kamil

2 years ago

Ciągle goni nas czas w głowie dalej ten sam plan Żeby zdobyć to co mieliśmy, zanim to zdobędzie nas Choć floty ciągle brak to nawet nie liczę tych strat Bo ile tego dasz wróci do ciebie razy dwa To leci do wszystkich miast no bo na to też przyjdzie czas Mi może brakować hajsu bo i tak nie wiemy czy będzie nas na to stać I nie oczekuje tych jebanych braw Ale jeżeli nie wierzysz to patrz Powoli realizuje to co sobie wyobraziłem w moich snach Ty dobrze wiesz o co chodzi ziom Nie ufam ludziom No chyba że swoim Tym którzy ciągle mają otwarty łeb I dalej widze ten cel Tym razem ziom juz się zatrzymam A może zatrzymać mnie jedynie smierc Życie to ciągły wyścig i robię jebany banger by nie być ostatni Chce w końcu liczyć ten jebany kwit No w sumie to tak jak każdy jade do góry bez windy i dobrze wiem że w tym zyciu nie mogę liczyć na nic więcej niż całe te jebane hajsy ale chce te kwity liczyć tak jak Tory Lanez czas to pieniądz ale to działa w strony dwie refren Oni tego nie kumają później skminią co jest pięć Zawsze puste w srodku tak jak seven seven days Jaka by nie była lipa to musimy radę dac musimy radę dac, póki co takie mamy plany Damy se radę brat, bo mamy jeszcze na to czas Ciągle to samo mam w głowie No bo pewne sprawy Nie dają spokoju to znaczy że na głowie ciągle mam wojnę i jakoś się nie zapowiada nam przyjaźń, nie odbieram telefonów które dzwonią w głowie ciągle mi ziom i sobie kminie czy mam tak sam z siebie sam nie wiem i w sumie chuj w to Bo i tak wyjebane mam marzeniami dalej wysoki lot, dalej wierze, ze odmienię te straty co przyniósł los Bo lecę tu dalej pod prąd bez jazdy na jakiś jebany fejm refren

You may also like