Cyprian Picheta

no name track

Cyprian Picheta
no name track

21 Plays

04 Jan 2022

MonaLisa 1. mieć czy być chcieć to wstyd słuch akysz podpowiada mi minerałem jak LIT piszę se hit myśląc że ja to mit pryzmat lat na czole pada mi kiedy spada potem gdy wylewać łzy to pokorą każdy gra swoją rolą zaszczepienia konieczność nadanie banderoli Jak krowy nie święte Na świecie porażka maseczkę weź pieprze percepcję przez projekcje składam sobie ręce myślę sobie częściej mózg mi nie pracuje mózg pracuje Na zmianę ence Peace one piece pokój tak wszędzie w zależności od tego gdzie jestem wiem dobrze by dobrze było I se dalej lecę faza ZEN strefa sen wygląd Ken ciepły No napewno kurwa nie kiedyś menel dziś mnie stać więc zakładam kalendarz mimo lat chce jak ptak bajek fikcja jakoś tak składam słowem byle jak A wychodzi wieszczem ego Za wysoko lecz egoizm w sumie spoko mały książę w wersji Loko Co jak gdzie Nie chce mi się wiedzieć No bo po co plemiona w wierzeniam wsłuchani w prawd wodzów ayahuasca by na nowo sie urodzić upaść wstawać ile można Everestem wyzwanie To nie moja prosta sport to nie ja Ja meloman I muzyka hop w podkokach werbli manewry basu uderzeń gdy unosi słuchawka piszę se wierszyk majstersztyk sorry za bardzo mnie nosi zamknę na chwilę oczy Tylko tak da się czas przeskoczyć

1 Comments

Leave a comment

3 years ago

MonaLisa 1. mieć czy być chcieć to wstyd słuch akysz podpowiada mi minerałem jak LIT piszę se hit myśląc że ja to mit pryzmat lat na czole pada mi kiedy spada potem gdy wylewać łzy to pokorą każdy gra swoją rolą zaszczepienia konieczność nadanie banderoli Jak krowy nie święte Na świecie porażka maseczkę weź pieprze percepcję przez projekcje składam sobie ręce myślę sobie częściej mózg mi nie pracuje mózg pracuje Na zmianę ence Peace one piece pokój tak wszędzie w zależności od tego gdzie jestem wiem dobrze by dobrze było I se dalej lecę faza ZEN strefa sen wygląd Ken ciepły No napewno kurwa nie kiedyś menel dziś mnie stać więc zakładam kalendarz mimo lat chce jak ptak bajek fikcja jakoś tak składam słowem byle jak A wychodzi wieszczem ego Za wysoko lecz egoizm w sumie spoko mały książę w wersji Loko Co jak gdzie Nie chce mi się wiedzieć No bo po co plemiona w wierzeniam wsłuchani w prawd wodzów ayahuasca by na nowo sie urodzić upaść wstawać ile można Everestem wyzwanie To nie moja prosta sport to nie ja Ja meloman I muzyka hop w podkokach werbli manewry basu uderzeń gdy unosi słuchawka piszę se wierszyk majstersztyk sorry za bardzo mnie nosi zamknę na chwilę oczy Tylko tak da się czas przeskoczyć

You may also like