Nie ma już nic. Nie ma powrotu. System jest chory. System jest zjebany. Czasami wracam do powrotów. By się odnalezdz i pomoc mojej kochanej mamie. Myślisz że kłamie. Mam straszne duszności. Jak nie wypije to wszystko mnie łamie. A najbardziej psychika. Ktura mi dokucza od początku mego życia. Nie mam już nic. I. Nie powstanę. Możliwe że to będzie mój testament. Amen. Nie mam już nic i nie chce nic mieć. Buduję od początku swój świat. Wszechświatem bym tego nie nazwał. Ale wszystkich was pozdrawiam. Jak zbudowac swój świat. Każdy się z nas zastanawia. Ja też zastanawiam. Swiat. Wódka i dragi. Dobry kanabis. Whyski lsd. Jakąś chemia. Nigdy nie kradłem. Spowiedź żołnierza wybucha zamieć.